Wczytuję dane...

KINO GÓR - TOP 5 filmów w których najważniejsze są góry i pasja

Dla niektórych wyjazdy w góry to sposób na urlop, a dla innych pasja stająca się głównym celem życia. Ludzie zajmujący się wyczynowo alpinizmem stąpają po cienkiej krawędzi - gdy adrenalina napędzająca ich działania stanie się najważniejsza, to trudno się wycofać. W kinie wspinaczka to trudny temat, bo przekonujące oddanie realiów jest bardzo wymagające pod względem technicznym. Oczywiście czasami góry stają się tylko pretekstem do pokazania efektownych scen akcji i wciągnięcia widza w fikcyjną historię. W tym zestawieniu znalazło się miejsce zarówno na takie filmy, jak i na inne nawiązujące do prawdziwych wydarzeń.

"Everest" (reż. Baltasar Kormákur, 2015)

Film został oparty na prawdziwej historii. W 1996 roku podczas wspinaczki na tytułową górę gwałtownie zmieniły się warunki pogodowe i w konsekwencji ludzie biorący udział w wyprawie musieli walczyć o przeżycie. W fabularnej wersji skupiono się na losach Roba Halla, Jona Krakauera, Scotta Fischera, Douga Hansena i reszty. Nie chcę zdradzać szczegółów, bo najlepiej przekonać się samemu, jak przedstawiono ich historię. Film Kormákura wprowadza oczywiście trochę dodatkowego dramatyzmu, aby jeszcze bardziej zagrać nam na emocjach. Pomimo tego gwarantuje pasjonujący seans głównie dzięki wspaniałym zdjęciom oddającym bezkres i monumentalność krajobrazów wysokogórskich. W znakomitej formie jest również cała obsada - wystąpili tu m.in. Josh Brolin, Jason Clarke, Jake Gyllenhaal i Keira Knightley. Jeśli kochacie góry, to koniecznie trzeba obejrzeć!

"Krzyk kamienia" (reż. Werner Herzog, 1991)

Werner Herzog to jeden z najważniejszych twórców kina europejskiego. W 1991 zrealizował film opowiadający o wspinaczce luźno oparty na losach Cesare Maestri i Toniego Eggera, którzy zdobywali górę Cerro Torre w Patagonii. Podobnie jak w swoich innych filmach niemiecki reżyser przekonująco pokazał starcie człowieka z naturą. Ważną role odgrywają relacje między bohaterami oraz ich podejście do samej wspinaczki. Nie ma tutaj wielkiego budżetu, ale dzięki temu to jeden z bardziej oryginalnych filmów wysokogórskich kładący nacisk na nieco inne elementy niż zwykle. Warto zobaczyć dla międzynarodowej obsady oraz imponującej strony wizualnej.

"K2" (reż. Franc Roddam, 1991)

Ten sam rok produkcji co film Herzoga, ale film zupełnie inny. "K2" to klasyka kina opowiadającego o wspinaczkach. Opowiada o dwóch bohaterach wyruszających na wyprawę. Przyjaciele o odmiennych charakterach mogą oderwać się od swojej codziennej pracy i spróbować zrealizować marzenia. Od razu widać, że na film Roddama poszło trochę pieniędzy. Możemy podziwiać wszechogarniającą biel i walkę z własnymi ograniczeniami. Film wyróżnia się znakomitą pracą kaskaderów. Ekspertów muszę jednak uprzedzić, że dla twórców realizm nie był sprawą priorytetową. Liczyła się przede wszystkim rozrywka i to na pewno dostaniecie w trakcie seansu. 

"Północna ściana" (reż. Philipp Stölzl, 2008)

W tym przypadku czas i okoliczności nietypowe, ponieważ film odtwarza historię z 1936 roku, kiedy dwaj młodzi Bawarczycy próbowali zdobyć szczyt Eiger w Alpach Berneńskich. Wydarzenie to miało zostać wykorzystane propagandowo przez III Rzeszę. Jak to zwykle bywa skończyło się walką o przeżycie. Film jest ciekawy ze względu samo umiejscowienie akcji kilka lat przed II wojną światową. Ludzie stają się narzędziami w rękach systemu, a twórcom udało się oddać realia historyczne tamtego okresu. Produkcję można polecić nie tylko wielbicielom wspinaczki, ale również pasjonatom historii. 

"Czekając na Joe" (reż. Kevin Macdonald, 2003)

To jeden z najbardziej docenianych filmów o tej tematyce. Jest to fabularyzowany dokument polegający na rekonstrukcji prawdziwych wydarzeń rozgrywających się w Andach Peruwiańskich w 1985 roku. Sceny wspinaczki przerywane są wypowiedziami uczestników wyprawy. To kolejny obraz pokazujący desperacką walkę z naturą. Największe wrażenie robi staranne odtworzenie faktów oraz ukazanie bezpośredniego zbliżenia się do śmierci. Można liczyć na napięcie, emocje i pięknie zrealizowane sceny wspinaczki. To film, który jest niekonwencjonalnym dokumentem i zostaje w pamięci na dłużej.

 

Autor: Adam Lewandowski